Nie czytaj mi, mamo!

„Wielka księga siusiaków”

Książka mają być pomocą dla dorastających chłopców w poznaniu zmian zachodzących w ich ciele i zagadnień związanych z seksualnością. Zawiera m.in. rozdziały na temat genitaliów w przedstawieniach religijnych czy opisy masturbacji takie jak:

(…) i zadaje pytanie, co by było, gdyby na pierwszych chrześcijańskich obrazach pojawiła się dumna Matka Boska trzymająca na rękach nagą dziewczynkę? Na pewno byłoby inaczej. [powyższy fragment jest poprzedzony rozważaniami na temat przedstawień genitaliów na obrazach religijnych, których nie chcemy przywoływać]

Wielka księga siusiaków

– Kilka tygodni temu mama weszła do mojego pokoju, kiedy się brandzlowałem na łóżku – mówi Tobias. Natychmiast się odwróciła i wyszła. A potem nie wspomniała o tym ani słowem. Tobiasowi było bardzo głupio i chciał się zapaść pod ziemię.

– Ale teraz najbardziej wkurza mnie, że weszła bez pukania. Po tym, co się stało, zaczęła pukać.

Wszyscy trzej przyznają, że brandzlują się dosyć często.

– Czasem kilka razy dziennie – mówi Ville. – To się zmienia, ale teraz brandzluję się co najmniej raz dziennie.

Oskar brandzluje się dlatego, że sprawia mu to przyjemność i uspokaja go.

Wielka księga siusiaków

Strona przeznaczona wyłącznie dla Rodziców i innych dorosłych osób!
Oświadczam, że mam skończone 18 lat